Zacząłem pisać…
Nasza Polska, nasze godło –
Orzeł biały, ptak z koroną,
A tuż obok jakaś podłość,
Ponoć patrioci… ponoć!
To, co polskie złe z zasady,
Obce zawsze lepsze, chociaż
Mamy niby klimat słaby,
A rok w rok się zjawia bocian.
Tutaj coś muszę dopisać, jeszcze przemyśleć nieco. Może jedną zwrotkę, może dwie. Pointę już mam:
W swe konszachty zapatrzeni,
Nawet wroga skłonni gościć,
Więc u wrogów budzą zachwyt
Orły z lękiem wysokości.