Zaznacz stronę

Pod koniec roku wypada zrobić jakieś porządki, nie, nie!… Nie dla robienia statystyki albo pysznienia się dorobkiem. Po prostu chcę od początku stycznia robić nowe, ale korzystając z aktualnych jeszcze pomysłów. Tak, aktualnych, bo 2022 rok jeszcze nie skończył się.

Pierwszym krokiem ku tym porządkom było przesłuchanie dyktafonu, zapisanie tego, co ciekawe i mające jakąś wartość. Potem chciałem napisać jeden tekst do oratorium albo przynajmniej zacząć. To także w ramach uładzenia zapędów twórczych, chciałbym część wokalną skończyć jak najprędzej. Podejrzewam, że w tym roku już nie uda mi się ta sztuka. Powinienem napisać 3 lub 4 kawałki.

Reasumując moje popołudniowe czynności chciałem, miałem czas, miałem nawet coś na kształt weny. I zrobiłem coś…

Ugotowałem bigos. To też jest jakaś twórczość i krok do przodu. Będziemy mieli co jeść w sylwestrowy wieczór.