Zaznacz stronę

Planuję coś, a potem robię inne rzeczy. To już jest moja specjalność. Zamiast brać się do pisania, szyję gwiazdki. Jasne, że mógłbym powiedzieć – nie, nie będę się naginał do czyichś rozkazów…

Po pierwsze, to nie był rozkaz, ale prośba, a po drugie, to mi powinno zależeć najbardziej, żeby impreza wypadła pozytywnie. Poza tym, szycie gwiazdek wcale nie sprawia mi przykrości. Czuję się zrelaksowany.