Jeśli coś się wczoraj kończyło, to dzisiaj musi się coś innego zaczynać. Mamy luty 2022 roku, zima jakby nabrała rozpędu.
Zaczyna się śnieżyca, za oknami biało, fruwają zimowe motylki. Podobno ma tego napadać sporo.
Dlatego wolałbym, żeby zaczęło się w porę odśnieżanie. Jestem zmuszony jeździć, a chociaż staram się być ostrożnym, to nie sam użytkuję drogi.