Sposób na głód
Zjadłbyś coś albo zjadłabyś,
Trzeba jeść, by nie być słabym,
Gdy choroba jest, niestety
Mizernieje też apetyt.
Można najeść się do syta,
O pokarmu treść nie pytać.
Ale gdy pokarmy marne,
Człek kieruje wzrok na garnek.
Wybrzydzając i marudząc
Też nie zniknie głód na długo,
Łosoś, trufle, befsztyk, kawior
Satysfakcji ci nie sprawią
Czy istnieje dobra rada,
By się zbytnio nie najadać,
Lecz przepisem znakomitym,
Być na długo bardzo sytym?
Pewna jest jedynie dieta,
Zrobić w życiu jakiś nietakt,
Wtedy, gdy się wstydu najesz,
Sytość taka pozostaje.