Zaznacz stronę

Trochę hałasu… i po szczepieniu! Miałem wątpliwości, czy zakwalifikuję się, bo niepokoi mnie ostatnio kaszel. To zasługa klimatyzacji w samochodzie. Kiedy nastały upalne dni, musiałem zrobić sobie komfort w aucie, no i przedobrzyłem.

Zobaczymy jak się będzie miała sytuacja o poranku. Wolałbym nie myśleć o tym, lecz jak zapomnieć od ponad roku większość z nas żyje na pograniczu zdrowia. Podejrzewam, że większych sensacji nie będzie, bo miałbym mieszane uczucia i minorowy pogląd na funkcjonowanie w poniedziałek. Na pojutrze muszę być w 100 procentowej formie. Praca czeka, załogi mało, bo wczasują.

Jakoś to będzie, nie tragizujmy.