Zaznacz stronę

Pisanie pastorałek stało się moim nałogiem. Każdego roku coś napiszę, raz bardziej, to znowu mniej ambitnie, ale pisać trzeba. Nie wiem nawet, czy coś z tego będzie w dalszym ciągu, lecz czy piszę się w celach utylitarnych?

Po dzisiejszej wędrówce po parku takie coś wpadło mi do głowy:

Pastorałka na 2021 rok

Wspaniale, że Jezu do nas przyszedłeś,

W szopie betlejemskiej zimnej i biednej,

Malutki jesteś, ale z wielką mocą,

Dlatego chciałbym prosić Ciebie o coś.

Stajenka biedna, a ja też w potrzebie,

Jak przeżyć miesiąc w zupełności nie wiem,

Ciebie wół z osłem potrafią ogrzewać,

Ja w swoim domu tak dobrze się nie mam.

Może bym Ciebie odwiedził w stajence,

Ale paliwo kosztuje znów więcej,

Kolędę zaśpiewam i zjem wieczerzę,

Musi wystarczyć to, że w Ciebie wierzę.

Wierzę, że gdy proszę na pewno dasz mi,

A tak poza tym, tylko przy okazji

Uratuj Ziemię od wszelakich nieszczęść,

Ale czy Jezu ja zbyt wiele nie chcę?