W nawiązaniu do wczorajszej beatyfikacji przypominam tekst songu o Prymasie z „BOSKICH POSZUKIWACZY”:
W komunistycznych okowach
ref.:
Rywałd, Stoczek, Prudnik, Komańcza –
Więzień jest zawsze w Ojca Domu,
I choć czasami sił nie starcza,
Usta wyszepczą – non possumus.
W tych czasach wszystko było możliwe,
Władza się bała wiary żarliwej.
Stefan Kardynał Wyszyński – prymas
Linię prawości Kościoła trzymał,
Ideologii krwawej zaprzeczył –
Więc go więzili smętni ubecy.
ref.:
Rywałd, Stoczek, Prudnik, Komańcza…itd.
Czego się władza mogła obawiać,
Nauki Boga, tej która sprawia
Ład między ludźmi, miłość i świętość?
Reprezentując fałszywe męstwo,
Prymasa strzegli jak tylko mogli
Bardziej niż Marksa ideologii.
ref.:
Rywałd, Stoczek, Prudnik, Komańcza…itd.
We wszystkich miejscach odosobnienia
Prymas nie tracił wizji zbawienia,
Modlitwą karmiąc duszę zgnębioną.
Czuwała nad nim śląc Boską pomoc
W komunistycznej władzy okowach –
Maryja Matka – Polski Królowa.
ref.:
Rywałd, Stoczek, Prudnik, Komańcza…itd.