Nie chce mi się śpiewać, nie chce mi się myśleć,
Życie jest tak cierpkie, jak dojrzałe wiśnie,
Nie chce mi się myśleć, nie chce mi się śpiewać,
A usta otwieram tylko, żeby ziewać.
Pomyślałby kto, że nudzę się okrutnie. Nie! Wiele spraw wkręciło mnie dzisiaj w wir rzeczywistości. A ona nudna nie jest, dzieją się sceny zbliżone do horroru. Dochodzą do mnie wieści pandemiczne od znajomych. Oby wirus do mnie nie doszedł! On się nie nudzi.