– Zachowujmy się jak ludzie!
– A nie zachowujemy się?
– Zachowujemy się jakoś, ale bardziej jak zwierzęta.
– Które, bo zwierząt jest cała masa, a każdy gatunek ma swoje obyczaje?
– Powiedzmy, że nie zachowujmy się jak bydlęta.
– Bydlęta? Co od nich chcesz? Przecież mamy same z nich pożytki: mleko, mięso…
– No właśnie, nie dajmy się doić, a przede wszystkim nie pozwólmy dajmy się wywieźć do rzeźni.