Zaznacz stronę

Makaron

Choć lat mam cały zasób,
Na życie brak mi czasu,
Kalendarz niby sitko
Przecedza mnie, aż przykro.

Sam nie wiem, co zostaje
I czego tu się najeść,
Bo w trakcie lat przesiewu,
Część spływa w dół do zlewu.

Gdy ktoś, kto mówi – kocham!
Traktuje mnie jak pokarm
Wypełniacz lub dodatek
Do zup oraz sałatek.

Cedzony jak makaron,
Wnet staję się ofiarą,
Losu, a nie tragedii,
Gdyż już mnie wszyscy zjedli.