Zaznacz stronę

Skarga

W twe uczucia już nie wierzę,
Bowiem patrzysz na mnie zezem,
Ostrym niczym gilotyna…
Taka z ciebie jest dziewczyna!

Twoje myśli mnie mijają,
Przeskakują niczym zając,
A ja sam jak zając kicam,
Co też w tobie mnie zachwyca…?

Twoje usta mówią gniewnie!
Ja doprawdy tego nie wiem,
Nie zbłądziłem, nie zdradziłem,
Nie kłamałem i nie piłem…!

Twoja niechęć boli nieco,
Jakże dąsasz się kobieco,
Zamiast na mnie dmuchać, chuchać
Zgniatasz mnie jak karalucha!

Twe paznokcie, ostre szpony,
Mogą krzywdę zrobić, pomyśl!
Przestań bić mnie, już wystarczy…!
Chciałem tylko się poskarżyć!!!