Zaznacz stronę
Wczorajsza jedna zwrotka pastorałki urosła do takiego rozmiaru:
Pastorałka – gdybym…

Gdybym potrafił życie wykrawać
Jak kształt piernika z dużego placka,
Czekała by mnie lukrowa sława –
Zjedzona w święta, słodka igraszka.

Gdybym jak ryba pląsał po stawie,
Na modrych falach blask słońca witał,
Nie miałbym innych niż rybak zmartwień
I to, że ryba jest smakowita.

Gdybym choinką w zieleni wzrastał,
Nie wiem, czy mogłoby uszczęśliwiać
To, że mnie wiozą autem do miasta,
Że schnąc opadam całkiem z igliwia.

Gdybym pszeniczną mąką się bielił,
Żeby opłatkiem kazać się upiec,
Szczęścia bym doznał, móc się podzielić
W czasie wigilii w rodzinnej grupie.