Zaznacz stronę

Zima zaczyna mnie nudzić. Odczytuję to jako patologiczne zjawisko, gdyż zwykle napawała zmysły tajemniczością monotonii bieli, a także kontrastem z innymi obiektami. Wszystko dokoła prócz śnieżnej nawierzchni staje się ciemniejsze do czerni włącznie. Tak, ale nie powinny czernieć myśli. Nie stać mnie na stany depresyjne.