Zaznacz stronę

Czasami zdarza się, że wpadnie do głowy, ot taki pomysł:

„Samotny liść szurający po asfalcie”

Co ja piszę!? Czasami? Często tak się dzieje i chociaż widzę już utwór, to do realizacji dochodzi tak, że „ósemka się kładzie”, czyli robi się nieskończoność.
W takim przypadku nie należy rwać włosów z rozpaczy, ale czekać na kolejny pomysł, który być może zaowocuje, bo co można zrobić z suchym, samotnym liściem?