Nie powinienem tego nazywać eksperymentem, bo podobne formy istnieją. Być może dla mnie staje się konieczne poszerzenie form wyrazu. Nie mogę stać się monotonny.
Nastrój wierszowany… nieczytany
Poezja z szuflady…. pomysł blady
Potok myśli łzawych… nieciekawy
Nie wiem skąd się wzięło… arcydzieło
Taki rym wewnętrzny wprowadza dynamikę do utworu i może stać się bodźcem dla kompozytora.