Zaznacz stronę

Trudno mówić, że choroba ma swoje dobre strony, że cierpienie jest pozytywnym stanem w życiu człowieka. Chyba, że koś jest masochistą albo uduchowionym cierpiętnikiem.

Ja takim nie jestem, ale mam takie nastawienie, że z każdej sytuacji wyciągam jakąś korzyść dla siebie. Krótka, ale dokuczliwa choroba spowodowała, że przemyślałem to i owo odnośnie najnowszego utworu i chyba mam wyjście z przewlekłości, która czaiła się nad jakością spektaklu.