pod mikroskopem badam duszę
w oczy zaglądam teleskopem
końcówką noża rozgrzebuję mrowisko ciszy
interesuje mnie wszystko nicości
oddechem napędzam skrzydła
pustego wiatraka mielącego ozorem
zachwycam się zapachem chwastów
z kwiatów czynię napary na młodość
lecząc się ze starości
a potem umieram na brak rozsądku…
Zbrosławice 24.02.2017 godz. 19:52