Czy utopce w jakiś sposób sposób reagują na upał? Powinienem się zastanowić i wyciągnąć z tego wnioski twórcze. Temperatura otocznia, czyli w tym przypadku i wody, i powietrza musi wpływać na poczynania demonów. Jeśli ludzie w lecie podczas ekstremalnie tropikalnych prawie dni i nocy zamieniają się w rozlazłe postacie wtopione w krajobraz, to tym bardziej z utopcami powinno ziać się coś niezwykłego.
Stawianie sobie pytań to jedna sprawa, ale druga, mocno ważniejsza, to przelewanie refleksji na pamięć komputera. Pogoda jest taka, że staję się jednością z laptopem. W sensie fizyczny, a mentalnie chyba też, bo ani on, ani ja myśleć nie zamierzam.