Fragment naszego Misterium będzie odpowiednim bodźcem do rozmyślań:
Jezus na śmierć skazany
Wodo, obmywszy ręce Piłata
Do misy spłyniesz wątłym strumieniem,
Gdzieś powędrujesz na krańce świata
W jakie zakątki? Nikt tego nie wie.
Twoje krążenie trwać będzie wieki
Przez Ziemi naszej ciało kamienne,
Łzą smutną spłyniesz z zasłon powieki
Po ludzkiej twarzy smutkiem brzemiennej…
Może krwawiące wyczyścisz rany,
Na które człowiek okrutny patrzy,
Ochłodą będziesz dla katowanych,
Szmerem opowiesz biblię rozpaczy…
Gdzieś wyparujesz mgły nicią wątłą
W grzechu krainie, ponad bagnami
Przez świat przetaczać się będziesz po to,
By chichot złego nigdy nie zamilkł.