Wczoraj męczyłem temat przez moment, a dzisiaj napisałem całość. Żadna rewelacja, ale taki sobie tekścik.
Pytania retoryczne
Proste pytania sobie postaw,
Nie musisz dawać odpowiedzi,
Tkwi w tobie przeszłość tak żałosna –
Jak w celi za niewinność siedzi.
Czy warto w życiu się zeszmacić?
Trzeba się przedtem zastanowić,
Jak za chciwości błąd zapłacisz,
Czym rany sumienia zagoisz?
Jakie ma plusy prostytucja?
Czy pieniądze nie śmierdzą nigdy?
Co się ciśnie nieraz na usta,
Zamiast cichej w duszy modlitwy?
Jak się płynie wraz z głównym nurtem,
W świadomości, że jest to rynsztok,
Gdy wylecieć można za burtę,
A do brzegu jest niezbyt blisko?
Jak zachowasz się, gdy się zdarzy,
Że zasłużysz w końcu na więcej
I odbicie w lustrze twej twarzy
Splunie tobie w oczy w łazience!?