Nabazgrałem już w tym miesiącu tyle, że wypadałoby wreszcie coś skończyć! Myślałem, że może dzisiaj nastąpi moment sfinalizowania jakiegoś tekstu, ale…
Polska gra z Armenią w piłkę nożną i trudno się skupić nad formowaniem logicznego toku myśli. Przypuszczam, że nic z planów nie wyjdzie. A może by tak zacząć nowy kawałek?