Nie lubię stawiać ludzi przed koniecznością braku wyboru. Dlatego dorobiłem dwa refreny:
Ziemia, chłodna ziemia, po której chodzę
Którą ucałować nie mam odrazy
Jedynie na niej dobrze się czuć mogę,
Tu wszystko spełniam, co mi się zamarzy.
oraz drugi taki:
Ja żyję tu i zawsze pozostanę
Jak po lodowcu porzucony kamień,
Jak świergot ptaków budzący poranek,
Więc nie wiem czemu patrzysz obco na mnie?
Nie wiem, który wybierze Michał do realizacji. Jeśli się nie spodobają, napiszę kolejne.