Pójdźmy do parku na spacer w liściach,
Jakie sfrunęły potokiem rdzawym.
Ja sobie będę Bóg wie, co myślał,
Ty rozpatrywać jesienne sprawy.
Wszedłem w jesienne klimaty. Trochę później niż zwykle, bo pogodę mamy ciągle letnią.
Pójdźmy do parku na spacer w liściach,
Jakie sfrunęły potokiem rdzawym.
Ja sobie będę Bóg wie, co myślał,
Ty rozpatrywać jesienne sprawy.
Wszedłem w jesienne klimaty. Trochę później niż zwykle, bo pogodę mamy ciągle letnią.