Oj! Bardzo stare, ale jesienne dlatego aktualne.
Jesień
Między gałęziami, rozchwiany w rozkroku
Jesienną poezją ziewa pająk stary
Chyba sieć ostatnią splecie tego roku
Tylko wytrze z rosy ciemne okulary
ref.:
Trochę przemoczona, ździebko przemarznięta
Przez świat się przetacza jesień panna ruda
Z troską o rośliny i wszystkie zwierzęta
I o ludzi, czy się zimę przeżyć uda?
Gardło przepłukuje jeleń przy strumyku
Unosząc poroże nad mgieł zwiewnym haftem
Woda srebrem kusi błyskaniem promyków
Szmerem się jednoczy z całym tym landszaftem
ref.:
Trochę przemoczona, ździebko przemarznięta
Przez świat się przetacza jesień panna ruda
Z troską o rośliny i wszystkie zwierzęta
I o ludzi, czy się zimę przeżyć uda?
Drzewa jak aktorzy w leśnych garderobach
Stroją się w złotogłów i ciemne purpury
W jesiennym spektaklu muszą się podobać
Chociaż od zachodu nadciągają chmury.
ref.:
Trochę przemoczona, ździebko przemarznięta
Przez świat się przetacza jesień panna ruda
Z troską o rośliny i wszystkie zwierzęta
I o ludzi, czy się zimę przeżyć uda?
A może już kiedyś to publikowałem na blogu?