Zaznacz stronę

Dobre wiadomości dotyczące „Drogi Krzyżowej”. Możemy śmiało realizować całość do końca, bo uzyskaliśmy najważniejszą zgodę. Dla mnie osobiście jest to powód do radości, bo jeśli teksty podobają się teologom, to znaczy, że nie zmarnowałem lat całych przemyśleń nad tematyką wiary. Wczoraj zadzwonił do mnie Michał i stwierdził, że z tekstu bije optymizmem. Ma rację, bo chrześcijaństwo jest optymistyczne.