Po 11 listopada mamy rozmawiać na temat nowego utworu. Nie boję się rozmów, nie obawiam się pisania. Obawy mam takie, że nie zgłębię tematu dokładnie.
A dlaczego?…
Sprawa jest poważna, jak zwykle zresztą, ale tym bardziej przepojona koniecznością głębokiego zastanowienia się, że dotyka spraw skrzywdzonych ludzi, wielu ludzi…
Podołam!