Nie pamięta wół, jak cielęciem był… Nie chce wspominać czasów, w których nie był wykastrowany. Takie refleksje rodzą się, kiedy czytam o różnych ruchach w polityce. Niby tutaj mam pisać o tworzeniu, ale polityka ma z twórczością wiele wspólnego.
Dzisiaj wypowiedziałem się, że wszyscy opluwacze teraźniejszego układu politycznego za kilka tygodni zaczną udawać nawróconych i licząc na niezłe zyski staną się neofitami, nowymi miotełkami, a raczej grabiami podsuwającymi pod siebie pieniądze na swój wypocony kicz…
Liczę na inną reakcję władzy niż niepamięć.