Zaznacz stronę

Tematy są, pomysłów na realizację sporo, a sprawa stoi w miejscu. Brak chęci? Niby zapał do pracy jest, ale potrzebuję sporego kopniaka.
A może więcej luzu, odpoczynku i zdystansowania? Raczej tak.
Wczoraj napisałem niezły refren, ale nie było mnie stać na opracowanie sensownej treści songu. Podejrzewam, że jest to syndrom wiosenny. Jeszcze przebijam się przez śniegi i chłody zimy.