…Jakoś porządnie zakończyć miesiąc? Jakimś utworkiem co najmniej średnio strawnym? Dzisiaj jest niedziela, więc przy święcie zrobię sobie odpust. Jutro natomiast już o świcie powinienem dać jakiś impuls do działania.
Miasta zakamarki lustruję…
E, tam! Rymować do -uję jest trochę na krawędzi odpustu.
Lustruję miasta zakamarki,
Płynę ulicami jak demon,
Jego dziejów wertuję kartki
Łącze dzisiaj z tym, co minęło.
No i proszę, jakoś się układa, ale z resztą poczekam do jutra.