Dzisiaj na spotkaniu z gimnazjalistami z Rybnej rzucono mi pytanie, czy nie mam zamiaru pisać dalszej części „Utopców Doliny Dramy”?…
Dobre pytanie. Mam zamiar… miałbym zamiar, ale nie jestem pewien zapotrzebowania na taką książkę. Zbrosławicom na tym nie zależy, być może powód jest inny, ale z kolei mi nie zależy na całowaniu klamek. Gmina ma przecież tylu pisarzy, że w każdej chwili ktoś znacznie bardziej utalentowany może stworzyć dzieło promujące miejscowość.
I tyle. Opinii powyższej nie przekazałem młodzieży, ale też nie podałem fałszywego wytłumaczenia. Powiedziałem, że gdyby ktoś chciał, to jestem w stanie „Utopców…” kontynuować i to jest też poprawna odpowiedź na dobre pytanie.
