Populistyczny kult świętego Walentego jako patrona zakochanych dotarł do Polski kilka lat temu. Podobno pomimo zakazu cesarza udzielał ślubów młodym mężczyznom, którzy mieli stać się legionistami. Za złamanie prawa został wtrącony do więzienia, gdzie zakochał się w niewidomej córce strażnika. Ona pod wpływem miłości odzyskała wzrok. Legenda jest poniekąd zaprzeczeniem tezy, że pod wpływem miłości ludzie ślepną.