Cmentarz Na Rossie… to prawdziwa droga krzyżowa połamanych i leżących krzyży. Problem historii, udowadnianie swej wyższości nad kim? Nad nieżywymi? Oni prędzej, czy później upomną się o swoje miejsce w dziejach obojga narodów. Kiedy umiera cmentarz, to umierają żywi.