Jedni płaczą ze szczęścia, drudzy z rozpaczy, bo nie wykorzystali szansy. Niemcy mistrzami świata, Argentyna pokonana.
Wczoraj nie było pokonanych. Ja tylko zrozumiałem, jaki dystans należy pokonać, żeby zaistnieć. Płakać nie będę, muszę się brać do dalszej roboty.