Zaznacz stronę

Równo przed rokiem napisałem taki wiersz:

Zmarła poezja

W nędznej izdebce na poddaszu,
Na przekór potokowi czasu
Chora na coś, czego nikt nie zna,
Umarła samotna poezja.

Kiedy skonała nie wiadomo.
Na zwłoki się natknął listonosz
Na brudnej pościeli zwinięte,
Gdy przyszedł wypłacić jej rentę.

Pochówek nie bardzo był szumny.
Poezję wsadzono do trumny,
Gdy Pegaz pociągnął karawan
Tłum gapiów zdziwionych przystawał.

Spod kopyt boskiego rumaka
Bruk rymem ostatnim zapłakał,
Pisk osi szlochaniem słuch wiercił
Anioła modlitwą do śmierci.

Z tutejszych nie było, niestety
Nad grobem żadnego poety.
A plotka po mieście wieść goni –
Do grobu wpędzili ją oni.

Skąd to wiem, że równo przed rokiem? Chyba to nie jest istotne, bardziej ważne są skutki wypływające z treści.