Zaznacz stronę

Zamiast siedzieć przed ekranem i pisać lub czytać, mogłem biesiadować na Mazurach u Hanki na urodzinach. Dzisiaj się urodziła nie tylko moja siostra, ale przede wszystkim szanowna rodzicielka. Zawsze w ten dzień było w domu pełno gości. Było, minęło, nie wróci.
Z tamtych sprzed lat urodzin Mamy najbardziej utkwiły mi w pamięci problemy z nalewaniem kawy z serwisowych dzbanków. I fiołki alpejskie. Mama je bardzo lubiła.