Zaznacz stronę

zastanawiając się nad jutrem
zapominam o wczoraj
dzisiejszość mnie nie obchodzi
zbyt wiele popełniłem błędów…

interesuje mnie tylko przyszłość
gdyby nawet była obierkiem z ziemniaka
czy plasterkiem mortadeli
położonym na kartce wyrwanej
z tomiku poezji bochenka chleba

modlę się za dni które nadejdą
język mi się plącze jąkam się
niebo daje mi nadzieję ciemną
jak noc jaskini mojego wnętrza.