Zaznacz stronę

Wróciłem do pisania Drogi Krzyżowej. Bluesowej, czy rockowej, sam nie wiem jak w kompozycji to wyjdzie. Zrobiłem stację ze św. Weroniką i dobrze się stało, bo w tym miejscu nastąpiła dłuższa blokada. Wiedziałem co pisać, ale nie miałem zapału do stworzenia sensownego kształtu.
Zobaczymy, czy dzisiejszy krok jest przeskoczeniem barykady niemocy, czy tylko chwilowy zapał. Wolałbym sprawę zakończyć i wziąć się do innych pisania innych pomysłów.