Dzisiaj sobie przypomniałem przy okazji propozycji robienia komiksu, że kiedyś wymyśliłem krainę o nazwie „Buczynia”. Zbutwiałe pniaki wystające z ziemi na stoku górki porośniętej bukami stanowić mogą miejsce dla miast fantastycznych, pełnych tajemnic życia małych stworków podobnych do ludzi. Nie mają to być krasnoludki, ani inne znane postacie z bajek. Coś zupełnie nowego…