Muzycznie, literacko i radośnie. Zamiast zgrzytów, które towarzyszyły tak zwanym próbom w dawnym kabarecie, teraz jest nastrój swobodnej prezentacji swoich możliwości. Przede wszystkim nikt nie udaje gwiazdorstwa, nikt nie pozuje na utalentowanego będąc beztalenciem. Jestem zadowolony, zawsze mi chodziło o to, żeby zespół pracował według realnych sił, bez pozerstwa i samozachwytu.