Zaznacz stronę

Wodo, obmywszy ręce Piłata
Do misy spłyniesz wątłym strumieniem
Gdzieś powędrujesz na krańce świata,
W jakie zakątki? Nikt tego nie wie.

Twoje krążenie trwać będzie wieki
Przez Ziemi naszej ciało kamienne,
Łzą smutną spłyniesz z zasłon powieki
Po ludzkiej twarzy smutkiem brzemiennej…

To nie jest zwyczajny fragment opisu krążenia wody w przyrodzie. Urywek większej całości, która może mieć swoją ciekawą przyszłość. Czasem zastanawiam się nad łącznością z historią poprzez kontakt z atomami, cząstkami, które były świadkami wydarzenia, a nawet brały udział w budowaniu czyjegoś ciała. Zagadnienie ciekawe i dające sporo możliwości twórczych…
Wielki Piątek jest dobrym czasem na najgłębsze refleksje na temat przemijania.