Zaznacz stronę

Dzisiaj prezentujemy na tarnogórskim rynku otwarcie „Gwarków”. Tak dla przypomnienia podaję tekst ostatniej scenki sprzed lat, kiedy to napisałem otwarcie święta pod dzwonnicą.

SCENKA 4

Rybka
Mam na koniec prośbę małą
Nim odwrócę się na pięcie
Tak mi w głowie zaświtało
O radosnym miasta święcie!

Ludzie cały rok pracując
Może książę w to nie wierzysz
Trochę zabaw potrzebują
Ludziom też się coś należy

Książę Jan
Nie wiem jak się wam to widzi
Niech ta gawiedź spracowana
Kilka dni po św. Idzim
Igra w mieście aż do rana

Wrochem
Oby nie przesadzać raczej
Bo gdy czas świąteczny minie
Jakiś znajdzie się biedaczek
Co w kolczastej spał tarninie

Książę Jan
Aby ludu już nie nudzić
Burmistrz sznur niech złapie bacznie
Niech głos dzwonka się przebudzi
Święto Gwarków niech się zacznie!

Tu na pierwszym rynku miasta
Na tej ziemi co pamięta
Jak świat padał i wyrastał
Wskrześmy radość z Gwarków święta!

Oczywiście otwarcie święta było pod dzwonnicą, nie to, że ja pisałem pod dzwonnicą.