Zaznacz stronę

Rok minął od napisania tego bluesa…

Bezsenna noc (blues)

Noc, ta bezsenna noc…
Tylu ludzi wpłynęło w niepamięć…
Noc, pożegnalna noc…
Jakby wieczność mnie brała pod ramię…

Noc, ta bezzębna noc…
Ani grama białości uśmiechu…
Noc, pełna smutku noc…
Taka swojska, a czuję się nieswój…

Noc, bezszelestna noc…
Tylko myśli chroboczą pod łóżkiem…
Noc, bezgraniczna noc…
Strzępkiem nerwów powiąże, co słuszne…

Noc, pożegnalna noc…
Wreszcie słońca łysina zawita…
Noc, przegoniona noc…
Już weselszy poranek przywitam…

Od tej pory napisałem masę innych bluesów i niejedynie.