Zaznacz stronę

Szkicuję. Nie ma pojęcia, czy coś z tego wyjdzie. Podobnie zakończonych tworów mam pełno w komputerze, czasami żal mi braku dalszej koncepcji, ale najczęściej nadchodzi inny pomysł.

Ukryję cię w mojej poezji
W senny erotyk wplotę
Rymami cię pragnę wyrzeźbić
Schowam w tomiku potem…

Najgorsze, że drugą zwrotkę miałem napisaną, ale wymazałem zupełnie, bo nie pasowała do dalszych myśli, które i tak rozwiały się jak duch w porannej mgle. Wiele istnień rozwiewa się bezpowrotnie, to dlaczego myśl klejąca wyrazy miałaby liczyć na lepsze traktowanie?