Zaznacz stronę

Tak mi się napisało, bez adresu, bez uprzedzeń, bez kompleksów…

Proszę…

Proszę, nie patrz głosem zimnym…
W dyby zamknąć chcesz zaklęciem?
Spróbuj użyć tortur innych,
Mniej milcząco i mniej święcie.

Proszę, nie mów bezszelestnie,
Oczy mrużę w spojrzeń krzyku…
Słyszę nawet tumult westchnień,
Które pragniesz ciszą wykuć…

Proszę, nie zagłuszaj szeptów
Uczuciami z głębi oka,
Jakim jestem zaakceptuj
I litości trochę okaż!

Proszę, nie krzycz na mnie cicho,
Z oczu sypiesz słów potoki.
Twe pretensje jakby znikąd…
Tak normalnie, proszę pokrzycz!