Zaznacz stronę

Tak tytułem wstępu pragnę nadmienić, że nie jest to mój pierwszy blog. Najpierw przez kilka lat pisałem na pewnym portalu prywatnym, który okazał się być… niepewnym. Trudno, wypadłem z gry, a dlaczego? Z całą pewnością opiszę całość na mojej stronie internetowej. Tu jestem u siebie, nikt nie ma prawa  mnie ograniczać, a tym bardziej cenzurować i wypaczać wypowiedzi. Wyczyny owego pana władcy mogę skwitować cytatem biblijnym za św. Mateuszem (5,3-12):

Błogosławieni ubodzy w duchu, albowiem do nich należy Królestwo niebieskie.

Obecnie bloguję codziennie w naszym lokalnym tygodniku, na jego stronie internetowej. Nie uzgodniłem do końca z redaktorem naczelnym współgrania mojej strony z wpisami u niego, dlatego zachowuję się nieco zagadkowo. Grono wtajemniczonych zna moje inne internetowe namiary i im tłumaczyć niczego nie muszę. Nowym fanom i przeciwnikom życzę z całego serca jak najszybszego dotarcia do mojej nowej internetowej siedziby. Życzenia powyższe składam z okazji Nowego Roku 2013, który nam dzisiaj nastał. Wszystkim czytającym życzę z tej okazji bycia sobą, a przede wszystkim bycia człowiekiem.